Madzia urodziła dwie urocze kluski!
Owieczka
Klonik
OWIECZKA
Poprzednie imiona:
Wiek: 0 księżyców
Płeć: Kotka
Klan: Owocowy Las
Ranga: Kocie
Poziom medyczny: -[właściwie ciekawi ją jak i po co, to całe medykowanie]
Charakter: Jakiekolwiek podobieństwo Owieczki do typowego kociaka kończy się i zaczyna na wyglądzie. Z charakteru malutka koteczka przypomina bardziej robota, aniżeli żywe stworzenie. Jej ruchy są dosyć mechaniczne, jakiekolwiek reakcje czy zachowania wyuczone. Owieczka bowiem nie potrafi sama z siebie okazywać uczuć, na informację o śmierci/związku/porodzie czy czymkolwiek innym zareaguje po prostu "Ojej", gapiąc się na ciebie pustym wzrokiem.
Kotka każdą nawet najmniejszą rzecz rozdrabnia na części pierwsze. Nie rozumie, że koty polują aby przetrwać i tylko to się liczy. Oj nie, ona momentalnie zacznie zasypywać samą siebie pytaniami, a po co, a jak bardzo skuteczne są polowania takiego przeciętnego wojownika, a czy opłaca się polować na tą i na tą zwierzynę... Cóż, jest tego mnogość. Na polecenia karmicielek, mamy czy innych dorosłych reaguje perfekcyjnie - zawsze się słucha. Nie rusz, nie wychodź, uważaj bo krzywdę sobie zrobisz... To tylko niektóre ze słów, które potrafią wywołać u małej "zawieszenie sytemu". Właściwie to... Często ma takie zacięcia, stoi wtedy i patrzy się w jeden punkt z szeroko otwartym ryjkiem, sprawiając wrażenie, jakby wszystkie funkcje życiowe u niej ustały. Jednakże mimo idealnego posłuszeństwa, kotka wprawia matkę w niesamowite zmartwienie, mianowicie jeszcze nie mówi. Nawet, będąc w wieku, gdy inne kocięta trajkoczą niczym sroki na gałęzi - ona milczy jak zaklęta.
Wygląd:
- Ogólny opis - Mała, okrąglutka koteczka o futerku kręconym niczym owcze futerko. Stąd posiada swoje imię. Jej sierść usiana jest w ciemnobrązowe, czekoladowe plamki, gdzieniegdzie znajdują się również rudawe znaczenia poprzecinane cętkami. Połowę jej ciała, głównie brzuch, łapki oraz mordkę zdobi biel. Oczyska ma niebieskie zaś nosek czarny.
- Kolor sierści - Czekoladowy Szylkret Calico Pręgowany (bicolor)
- Długość sierści - Krótka [kręcona jak u selkrik rex'a]
- Kolor oczu - Niebieskie
Rodzina:
- Ojciec - Klon [Nigdy go nie poznała i w zasadzie dziwi ją samo słowo "ojciec". Bo co to takiego jest? Dla niej ma być czymś wyjątkowym? Czy wszyscy ojcowie wyglądają tak, jak Sokół? W każdym razie, nie czuje pustki przez nieobecność rodziciela, to, że go nie ma przyjęła jako suchy fakt. Bo przecież skoro go nie ma, to tak miało być]
- Matka - Madzia [No... Mama. Co ma więcej mówić? Wychowuje ją, sprawuje nad nią pieczę i dba o bezpieczeństwo, zdaniem Owieczki, zbyt obsesyjnie. Pozwala jednak matce na wszystko. Ot z przyzwyczajenia i wyuczonego postępowania]
- Rodzeństwo - Klonik [dziwny osobnik. Póki ci obserwuje go z daleka, acz ciekawi ją]
- Partner - ///
- Potomstwo - ///
Mentor: ///
Uczniowie:
dawni - ///
obecny - ///
Historia: Urodzona razem z bratem w miejscu, gdzie owoce spadają na łeb.
Punkty umiejętności:
siła - ///
szybkość - ///
zwinność - ///
skok -///
Właściciel: paluszkifelka@gmail.com | Hachi
* * *
KLONIK
Poprzednie imiona:
Wiek: 0 księżyców
Płeć: Kocur
Klan: Owocowy Las
Ranga: Kociak
Poziom medyczny: -
Charakter: Klonik jest dość specyficznym typem kociaka. Podczas gdy inni rówieśnicy poświęcają swój czas głównie na zabawy, on woli zajmować się własnym futrem. Można nawet stwierdzić, że młodziak ma obsesje na jego punkcie. Myje się i pielęgnuje swoje loki co najmniej kilka razy dziennie. Rzadko leży bezpośrednio na ziemi bądź trawie, a jeśli zostanie do tego zmuszony, po wstaniu zawsze czuje potrzebne dokładnego wyczyszczenia swojej sierści. Nigdy nie położy nawet koniuszka ogona na niewielkiej ilości błota lub krwi; nie tknie żadnego rodzaju robactwa. Nie rozumie jak inne kociaki mogą czerpać przyjemność z wzajemnego atakowania i turlania się po tym pyle. On sam ani razu nie dołączył do tego typu aktywności przez co jest często nazywany mysią strawą. Zdaje sobie sprawę, że takie wyzwiska zazwyczaj mają na celu sprowokowanie go do przyłączenia się, więc puszcza takie uwagi mimo uszu. Sprawa wygląda zupełnie inaczej, kiedy ktoś umyślnie odważy się dotknąć jego futra, gdy ma w swoim pył lub jeszcze obrzydliwsze substancje. Wtedy zaczyna potwornie syczeć, ale nie podniesie łapy na takiego łobuza. Kiedy sytuacja wydarzy się po raz drugi nie zawaha się zgłosić tego przywódczyni. Nienawidzi takiego zachowania i głęboko gardzi takimi osobnikami. To wszystko powoduje problemy w relacji z rówieśnikami. W końcu nawet nie ma mowy o ściganiu się z jakimkolwiek kociakiem. Przecież na drodze może znajdować się błoto, a co gorsza, kocur mógłby nadepnąć na jakiegoś robala! Mało energiczne oraz dość poważne usposobienie bicolora także mu w tym nie pomaga. Prawdą jest to, iż syn Madzi jest introwertykiem, ale to nie oznacza, że nie czuje potrzeby kontaktu. Marzy by poznać kogoś, kto zrozumie jego „dziwną“ potrzebę. No i oczywiście osobę, która będzie podziwiać jego piękne futerko tak bardzo jak on!
A co najbardziej przeraża cętkowanego? Otóż, to również jest związane z wyglądem, kocur panikuje na samą myśli, że na jego skórze mogłaby pojawić się blizna. Ból fizyczny przy jej „powstawaniu“ to drugorzędna sprawa, ale krew zanieczyszczająca jego ciało, bezpowrotna utrata lśniących loków, szpetny ślad do końca życia? Istna tragedia!
Kolejną cechą żółtookiego jest ostrożność. Najwidoczniej słowa jego mamy wywarły na nim wpływ… albo tak bardzo martwi się o swoją błyszczącą sierść…?
Warto dodać, że przez to, iż kocur nie spędza dużo czasu ze swoimi rówieśnikami, przynajmniej dowiedział się wielu przydatnych informacji od starszych członków klanu. Rozmawia z nimi, kiedy znudzi mu się obserwowanie i analizowanie tego świata. Kocur musi przyznać, że spora część takich pogawędek jest nawet interesująca.
Wygląd:
- Ogólny opis - Klonik w żadną stronę nie odbiega wzrostem od swoich rówieśników. Wyróżnia go natomiast jego kręcone futerko, które jest jedyną cechą jaką odziedziczył po tacie. Jednakże z wyglądu bardzo przypomina swoją mamę: ma żółte oczy i rudą cętkowaną sierść. Posiada również mnóstwo białych plamek, które są najbardziej liczne na jego pysku.
- Kolor sierści - rudy bicolor pręgowany cętkowanie
- Długość sierści - krótka (selkirk rex hair)
- Kolor oczu - żółte
Rodzina:
- Ojciec - Klon (*) - mama wiele razy opowiadała mu o tacie. Pomimo, że zdaje sobie sprawę, iż podobno zginął przez własną lekkomyślność, słyszał również, że był bardzo pozytywnym kotem. Chciałby go kiedyś poznać.
- Matka - Madzia - bardzo go irytuje, cały czas chce mieć oko na syna, a Klonik często potrzebuje chwili samotności. Nie mniej denerwujące jest jej zamiłowanie do tulenia go. Karmicielka myje się przecież tylko dwa razy dziennie i przytulając się do niego przekazuje mu cały pył! No, ale w końcu mamę ma się tylko jedną i po mimo jej drażniącej osobowości kocurek kocha bicolorkę. W dodatku bardzo jest jej wdzięczny, że bez problemu zgadza się myć jego futerko nawet kilkanaście razy dziennie.
- Rodzeństwo - Owieczka - dziwna siostra
- Partner - ///
- Potomstwo - ///
Mentor: Ma nadzieję, że dostanie kogoś, kto będzie szanował jego potrzeby i nie stosował wobec niego przymusu. Ogólnie, jako jeden z niewielu kociaków podchodzi bardzo niechętnie do wizji treningu. Raczej nigdy się do tego nie przyzna, ale skrycie to jedna z jego największych obaw.
Uczniowie:
dawni - ///
obecny - ///
Historia: Urodzony w Owocowym Lesie jako syn Madzi i Klona. Swoje imię otrzymał po ojcu, który zginął w tragicznym wypadku jeszcze zanim rudy kocurek przyszedł na świat.
Punkty umiejętności:
siła - ///
szybkość - ///
zwinność - ///
skok -///
Właściciel: Postać NPC | Opiekun: -
Witamy!!
OdpowiedzUsuńWitajcie <3
OdpowiedzUsuń