Niebieskawa zastępczyni Klanu Wilka zmrużyła swe krystalicznie niebieskie ślepia. Faktycznie, młody kocur przesadził, lecz ona doskonale wie, jakie to musi być dla niego trudne. Po krótkim milczeniu, wsłuchując się w oddech pozostałych kotów, odparła lodowatym tonem:
-Motylu, wiem, iż to dla Ciebie trudne, ale proszę Cię, dla własnego dobra, następnym razem trzymaj swe emocje na wodzy.
Czarno-biały kot skulił się pod naporem tych słów. Mogło go to trochę zaboleć, ale Milcząca Sadzawka była już wystarczająco zdenerwowana, więc tylko ogonem pokazała mu jego nowe legowisko. Po tym powlekł się tam, jakby na egzekucję. Miała tylko nadzieję, iż nie zrobi nic głupiego podczas ceremonii mianowania.
-/-
Na szczęście, uczeń zachowywał się wzorowo. Nawet się ucieszył, gdy zobaczył swego nowego mentora- a został nim Jaszczurzy Ogon. Rudawy kocur, z wieloma bliznami, lekko się uśmiechnął na widok tej czarno-białej puchatej kulki, lecz potem zaraz posmutniał. Czyżby przypomniał sobie swoich byłych uczniów? Milcząca Sadzawka skrzywiła się na te myśl i podeszła do Motylej Łapy, aby mu pogratulować.
-Motyla Łapo, gratuluję. -odparła po prostu, odeszła na bok i poczekała, aż każdy złoży mu wyrazy uznania.
Sosnowy Ogon po prostu przeszła obok kociaka, coś do niego syknęła, lecz on to zignorował. Był zbyt szczęśliwy, dumny i wniebowzięty, by zwracać uwagę na zazdrosną wojowniczkę. Kiedy cała czara kotów przelała się na czarno-białego ucznia, ten szybko umknął do niebieskawej kotki. Ta powitała go uśmiechem i zaprosiła, aby usiadł obok niej. Po kilku minutach męczącej ciszy, uczeń zapytał cicho i nieśmiało:
-Co będziemy robić?
Widziała jego drgające ciałko, był bardzo podekscytowany. Na niebieską sierść Milczącej Sadzawki lało się światło księżyca, a sama kotka patrzyła na nocne niebo. Jedna gwiazdka jakby mocniej błysnęła, a wtedy ta odezwała się:
-Porozmawiamy, Motyla Łapo.
Na dźwięk tych słów kocur zatrząsnął się i bąknął coś niewyraźnie pod nosem. Czyżby się czegoś obawiał? Przypomniała mu się matka?
-Wpierw, powiem Ci, co powinieneś wiedzieć, jeżeli chcesz żyć w Klanie. -zaczęła cicho.- Szanuj koty, niezależnie od rangi i nigdy nie krzycz na wojowników, ani na żadnego innego kota.
Zielonooki zwiesił swój łeb i jego uszy powędrowały w tył. Lecz po chwili z uwagą słuchał dalej.
-Po za tym, o świcie masz pierwszy trening. Zrób jak najlepsze wrażenie, staraj się. Instynkt Ci podpowie.
Motyla Łapa skinął krótko łbem.
-Te rady na początek Ci wystarczą. Jakbyś miał jakieś kłopoty, chętnie Ci pomogę z nich wyjść.
Po tych słowach kotka zostawiła go sama, idąc na spoczynek.
-/-
Poranne polowanie się udało! Nawet bardzo, a Milcząca Sadzawka wróciła z pyskiem pełnym piszczek i musiała dwa razy wracać do obozu, aby przynieść wszystko. Mocno zgłodniała, więc wzięła szybko ze stosu jakąś chudą myszkę. Poczęła chrupać jej kruche ciałko i skrzywiła się, gdy poczuła coś twardego. Trafiła na kość, co nie było przyjemne. Przeciągnęła się, głęboko ziewając, a kątem krystalicznie niebieskiego ślepia, zauważyła wracającego czarno-białego ucznia. Natychmiast do niego podbiegła, a widząc jego rany, spytała:
-No, no, Motyla Łapo! Coś się stało na treningu?
Uczeń spojrzał nad nią spod byka i zwiesił swój łeb. Wyglądał na zrozpaczonego, aż po chwili westchnął, a z jego pyska wydobyły się słowa...
<Motyla Łapo?>
BLOGOWE WIEŚCI
BLOGOWE WIEŚCI
W Klanie Burzy
Klan Burzy znów stracił lidera przez nieszczęśliwy wypadek, zabierając ze sobą dodatkową dwójkę kotów podczas ataku lisów. Przywództwo objął Króliczy Nos, któremu Piaszczysta Zamieć oddał swoje ówczesne stanowisko, na zastępcę klanu wybrana natomiast została Przepiórczy Puch. Wiele kotów przyjęło informację w trudny sposób, szczególnie Płomienny Ryk, który tamtego feralnego dnia stracił kotkę, którą uważał za matkęW Klanie Klifu
Plotki w Klanie Klifu mimo upływu czasu wciąż się rozprzestrzeniają. Srokoszowa Gwiazda stracił zaufanie części swoich wojowników, którzy oskarżają go o zbrodnie przeciwko Klanowi Gwiazdy i bycie powodem rzekomego gniewu przodków. Złość i strach podsycane są przez Judaszowcowy Pocałunek, głoszącego słowo Gwiezdnych, i Czereśniową Gałązkę, która jako pierwsza uznała przywódcę za powód wszystkich spotykających Klan Klifu katastrof. Srokoszowa Gwiazda - być może ze strachu przed dojściem Judaszowca do władzy - zakazał wybierania nowych radnych, skupiając całą władzę w swoich łapach. Dodatkowo w okolicy Złotych Kłosów pojawili się budujący coś Dwunożni, którzy swoimi hałasami odstraszają zwierzynę.W Klanie Nocy
doszło do ataku na książęta, podczas którego Sterletowa Łapa utracił jedną z kończyn. Od tamtej pory między samotnikami a Klanem Nocy, trwa zawzięta walka. Zgodnie z zeznaniami przesłuchiwanych kotów, atakujący ich klan samotnicy nie są zwykłymi włóczęgami, a zorganizowaną grupą, która za cel obrała sobie sam ród władców. Wojownicy dzień w dzień wyruszają na nieznane tereny, przeszukując je z nadzieją znalezienia wskazówek, które doprowadzą ich do swych przeciwników. Spieniona Gwiazda, która władzę objęła po swej niedawno zmarłej matce, pracuje ciężko każdego wschodu słońca, wraz z zastępczyniami analizując dostarczane im wieści z granicy.Niestety, w ostatnich spotkaniach uczestniczyć mogła jedynie jedna z jej zastępczyń - Mandarynkowe Pióro, która tymczasowo przejęła obowiązki po swej siostrze, aktualnie zajmującej się odchowaniem kociąt zrodzonych z sojuszu Klanu Nocy oraz Klanu Wilka.
W Klanie Wilka
Kult Mrocznej Puszczy w końcu się odzywa. Po księżycach spędzonych w milczeniu i poczuciu porzucenia przez własną przywódczynię, decydują się wziąć sprawy we własne łapy. Ciężko jest zatrzymać zbieraną przez taki czas gorycz i stłumienie, przepełnione niezadowoleniem z decyzji władzy. Ich modły do przodków nie idą na marne, gdyż przemawia do nich sama dusza potępiona, kryjąca się w ciele zastępczyni, Wilczej Tajgi. Sosnowa Igła szybko zdradza swą tożsamość i przyrównuje swych wyznawców do stóp. Dochodzi do udanego zamachu na Wieczorną Gwiazdę. Winą obarczeni zostają żądni zemsty samotnicy, których grupki już od dawna były mordowane przez kultystów. Nowa liderka przyjmuje imię Sosnowa Gwiazda, a wraz z nią, w Klanie Wilka następują brutalne zmiany, o czym już wkrótce członkowie mogli przekonać się na własne oczy. Podczas zgromadzenia, wbrew rozkazowi liderki, Skarabeuszowa Łapa, uczennica medyczki, wyjawia sekret dotyczący śmierci Wieczornej Gwiazdy. W obozie spotyka ją kara, dużo gorsza niż ktokolwiek mógłby sądzić. Zostaje odebrana jej pozycja, możliwość wychodzenia z obozu, zostaje wykluczona z życia klanowego, a nawet traci swe imię, stając się Głupią Łapą, wychowanką Olszowej Kory. Warto także wspomnieć, że w szale gniewu przywódczyni bezpowrotnie okalecza ciało młodej kotki, odrywając jej ogon oraz pokrywając jej grzbiet głębokimi szramami.W Owocowym Lesie
Społecznością wstrząsnęła nagła i drastyczna śmierć Morelki. Jak donosi Figa – świadek wypadku, świeżo mianowanemu zwiadowcy odebrały życie ogromne, metalowe szczęki. W związku z tragedią Sówka zaleciła szczególną ostrożność na terenie całego klanu i zgłaszanie każdej ze śmiercionośnych szczęki do niej.Niedługo później patrol składający się z Rokitnika, Skałki, Figi, Miodka oraz Wiciokrzewa natknął się na mrożący krew w żyłach widok. Ciało Kamyczka leżało tuż przy Drodze Grzmotu, jednak to głównie jego stan zwracał na siebie największą uwagę. Zmarły został pozbawiony oczu i przyozdobiony kwiatami – niczym dzieło najbardziej psychopatycznego mordercy. Na miejscu nie znaleziono śladów szarpaniny, dostrzeżono natomiast strużkę wymiocin spływającą po pysku kocura. Co jednak najbardziej przerażające – sprawca zdarzenia w drastyczny sposób upodobnił wygląd truchła do mrówki. Szok i niedowierzanie jedynie pogłębił fakt, że nieboszczyk pachniał… niedawno zmarłą Traszką. Sówka nakazała dokładne przeszukanie miejsca pochówku starszej, aby zbadać sprawę. Wprowadziła także nowe procedury bezpieczeństwa: od teraz wychodzenie poza obóz dozwolone jest tylko we dwoje, a w przypadku uczniów i ról niewalczących – we troje. Zalecana jest również wzmożona ostrożność przy terenach samotniczych. Zachowanie przywódczyni na pierwszy rzut oka nie uległo zmianie, jednak spostrzegawczy mogą zauważyć, że jej znany uśmiech zaczął ostatnio wyglądać bardzo niewyraźnie.
W Betonowym Świecie
nastąpiła niespodziewana zmiana starego porządku. Białozór dopiął swego, porywając Jafara i tym samym doprowadzając swój plan odwetu do skutku. Wieści o uwięzionym arystokracie szybko rozeszły się po mieście i wzbudziły ogromne zainteresowanie, powodując, że każdego dnia u stóp Kołowrotu zbierają się tłumy, pragnąc zmierzyć się na arenie z miejską legendą lub odpłacić za dawno wyrządzone szkody. Białozór zdołał przekonać samego Entelodona do zawarcia z nim sojuszu, tym samym stając się jego nowym wasalem. Ci, którzy niegdyś stali na czele, teraz są ścigani – za głowy Bastet i Jago wyznaczono wysokie nagrody. Byli członkowie gangu Jafara rozpierzchli się po całym mieście, bezradni bez swojego przywódcy. Dawna potęga podzieliła się na grupy opowiadające się po różnych stronach konfliktu. Teraz nie można ufać nawet dawnym przyjaciołom.MIOTY
Mioty
Miot w Klanie Klifu i Klanie Burzy!
(jedno wolne miejsce!)
Miot w Klanie Wilka!
(brak wolnych miejsc!)
Znajdki w Klanie Wilka!
(jedno wolne miejsce!)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz