Autor grafiki: Avo
*Poprzednie imiona: ///
Płeć: Kocur
Orientacja: Hetero
Przynależność: Owocowy Las
Ranga: Uczeń
- - - -
Właściciel: Avo
APARYCJA
OGÓLNEMRÓZ
*Poprzednie imiona: ///
Płeć: Kocur
Orientacja: Hetero
Przynależność: Owocowy Las
Ranga: Uczeń
- - - -
Właściciel: Avo
CHARAKTERYSTYKA
APARYCJA
Opis ogólny - Mróz jest to niewielkie kocię o białej sierści w niebieskie łaty. Posiada żółte oczy oraz białą końcówkę ogona.
Cechy szczególne - ///
Kolor sierści - jednolity niebieski arlekin
Długość sierści - półdługowłosa
Kolor oczu - żółte
Stałe skutki chorób - ///
CHARAKTER
Mroza rozpiera energia. Nie potrafi usiedzieć w miejscu. Ciągle by szalał, podejmując się wielu niebezpiecznych wyzwań. Wejście na drzewo? Skakanie po śliskich kamieniach? Nie odmówi, a nawet zachęci do wspólnych harców każdego kto tylko znajdzie się w pobliżu. Uwielbia czuć adrenalinę, jak i wiatr w sierści. Ostrzeżenia dorosłych, że zrobi sobie krzywdę, nie robią na nim wrażenia. Uważa, że przesadzają. Jest towarzyski i wiecznie chodzi uśmiechnięty. Dużo się drze, bowiem jest on ucieleśnieniem czystego chaosu. Zawsze ma swoje zdanie, więc bardzo trudno jest mu coś wmówić, nawet jeśli to byłoby prawdą. Ciężko jest go uspokoić, a tym bardziej zmienić jego nastawienie, gdy już utrwali o kimś opinię. Jest uparty jak osioł. Każdy kto boi się wyzwań jest dla niego leszczem. Z tego też względu cechuje się ciętym językiem. O tak, uwielbia dokuczać innym i podjudzać tak, by inni udowodnili swoją wartość i jednak się z nim pobawili. Bardzo ciężko mu zrozumieć, że może kogoś tym sposobem zranić. Podchodzi do życia bardzo lekkomyślnie i z zadartą głową. Z racji tego, że przybrana mama uważa go za dar od Wszechmatki wierzy, że jest wyjątkowy i nietykalny, co zdecydowanie wpływa na jego wiarę w to, że jest nieśmiertelny.
MORALNOŚĆ
Wierzy we Wszechmatkę. Chociaż bywa egoistyczny, tak nie zostawiłby nikogo w potrzebie, zwłaszcza gdyby zagrożone było czyjeś życie.
CIEKAWOSTKI
- obawia się odrzucenia, w tym wykorzystania go ponownie jako narzędzie do uratowania czyjegoś życia (patrz historia).
- przybiera nonszalancką postawę, aby ukryć przed światem swoje słabości. Jest pewien, że tylko tak zyska akceptacje i urośnie w siłę, bo kto chciałby się przyjaźnić z tchórzem? Z tego też względu ma bardzo niską samoocenę, co naprawdę trudno wyłapać po sposobie w jakim udaje radosnego kota.
- boi się borsuków, bo jeden prawie go zabił.
UMIEJĘTNOŚCI
Poziom medyczny: ///
Poziom wojownika: ///
Słabe strony: egoista, lekkomyślny, niska samoocena, boi się borsuków
Mocne strony: odważny, towarzyski
RELACJE
RODZINA
Ojciec - Lis (nigdy go nie poznał)
Matka - biologiczna: Kuoka (pamięta ją doskonale. Jak miałby zapomnieć o tym jak rzuciła nim jak i jego rodzeństwem w kierunku drapieżnika i uciekła. Nienawidzi jej za to), przybrane: Świergot (uważa, że to zdecydowanie lepsza mama. Bardzo ją kocha i chętnie słucha jej nauk o bogini), Gruszka (Ah, ile ona ma z nim problemów! Ewidentnie uwielbia ją irytować. Traktuję ją niczym ciotkę, z którą może się pobawić w kotka i myszkę niż pełnoprawnego rodzica).
Partner - ///
Potomstwo - ///
INNE
SZKOLENIE
Mentor - Mirabelka
Uczniowie obecni - ///
Uczniowie dawni - ///
HISTORIA
Urodził się jako wpadka. Nie poznał nigdy swojego ojca, a matka jak to pieszczoszka nieumiejętnie próbowała go odchować wraz z resztą rodzeństwa. To jednak stanowiło dla niej takie wyzwanie, że gdy napotkali na swej drodze borsuka, ta rzuciła nimi mu w pysk, sama uciekając i ratując życie. Gdy głodny zwierz chciał już ich pożreć, jakby z niebios pojawiły się koty, które pokonały drapieżnika i uratowały im życie. Mróz od razu zachwycił się ich postawą i zapragnął być tacy jak oni. Świergot, Szamanka Owocowego Lasu momentalnie uznała kocięta za znak i podarunek od Wszechmatki i obiecała, że się nimi zaopiekuje. To było dla niego przedziwne, ale gdy tylko zaprowadziła ich do obozu uwierzył, że mówiła prawdę. A żeby tego było mało okazało się, że Świergot nie była jego jedyną nową mamą, ponieważ ta posiadała swoją partnerkę, która zgodziła się, aby stali się częścią ich rodziny. W nowym miejscu od razu odżył i zaczął cieszyć się nowym życiem, czerpiąc z tego daru pełną piersią.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz