Kociak w podskokach, niczym prawdziwa wiewiórka, dobiegł do kulki mchu,
chcąc już ją łapać. Przez to, że ich ojciec na nich patrzył, chciał się
pokazać jak najlepiej, pokazać mu, jaki dobry jest w tym co robi.
-
Ja byłem pierwszy! - praktycznie krzyknął do siostry, przy której ustał
- Ty nie umiesz się ściągać!~ - dodał podekscytowany nową zabawą, żeby
wywołać małą rywalizację, która zawsze poprawiała każdą grę.
I
w tej chwili doszło do Wiewióra, co powiedział. Przecież to Fiolet, nie
Kalinka. Dwie siostry nie zachowywały się tak samo, miały całkiem inny
charakter. Rudy zazwyczaj zachęcał do zabawy szylkretową, śmiejąc się,
jaka to ona jest, mówiąc, że był szybszy albo silniejszy, a wtedy
Kalinka tak wściekła, że niemal wygląda jak żmija z opowieści, otrzymuję
nagłej prędkości i pokonuje Wiewiórka w zabawie.
-
Znaczy.. - zaciął się - Przepraszam, nie miałem tego na myśli. Umiesz
się ściągać. Ściągasz się bardzo dobrze - mówił szybko, opuszczając swój
duży puszysty ogon. Nie chciał sprawić siostrze przykrości.
Przeciągnął
wzrok na Fiolet, zauważając, że nie wydawała się zbytnio pozytywnie
nastawiona. Patrzyła na Wiewiórkę, jakby zabrał jej ulubiony kamyk,
albo listek, po czym zatrzymał dla siebie, albo uszkodził.
Rudemu było za siebie wstyd. Jak on mógł tak powiedzieć?
Jego
przemyślenia zajęły dosłownie chwilę, ponieważ biegnący z dużą
prędkością Truskawek nie zdążył się zatrzymać i wpadł na żółtookiego,
przez co obydwoje przeturlali się kawałek, a Kalinka na ten widok głośno
zaśmiała się, jeśli właściwie odgłos, który z siebie wydała, można było
nazwać śmiechem.
- Patrz gdzie stoisz! - prychnął na niego Truskawek
Wiewiór położył mu łapę na pysku, sam rozbawiony sytuacją - Patrz gdzie biegniesz - zaśmiał się.
Bracia chwilę poszamotali się jeszcze nawzajem, za nim poszli w końcu w swoje strony.
Rudy
od razu podszedł do Fiolet - Jeśli chcesz to nie musisz się już bawić..
- chciał jakoś złagodzić atmosferę pomiędzy nimi, żeby sam nie czuł
tego wstydu - Możemy poleżeć gdzieś i pogadać.. albo po prostu poleżeć..
uh, albo jeśli chcesz to sama poleżeć? - zaśmiał się nerwowo, nie
wiedząc, czego dokładnie chcę jego siostra.
<Fiolet?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz