*po powrocie do obozu uciekinierki, niedługo przed zgromadzeniem*
- Niech wszystkie koty wystarczająco dorosłe, aby samodzielnie polować przyjdą na zebranie klanu.
Rzeka, Jeżyk, Psianka i Sreberko czekali na dole obok Brzozowego Szeptu. Niebieska jeszcze raz otrzepała się delikatnie. Sama doskonale potrafiła się umyć, ale jej matka i tak musiała wylizać dokładnie całą czwórkę. Rzeka czuła się zbyt wilgotna i gładka. Zerknęła z ukosa na swoje rodzeństwo.
Jeżyk i Psianka wydawali się być bardzo podekscytowani. Sreberko też, ale ona z kolei wyglądała bardziej na zaskoczoną, niż szczęśliwą. Niebieska westchnęła i spojrzała ponownie na Brzoskwiniową Gwiazdę. Kiedy wróciła do obozu, liderka się ucieszyła, ale podobnie jak Brzozowy Szept była też trochę zdenerwowana. Z początku Rzeka bała się, że za karę będzie mianowana później niż reszta, ale nic takiego się nie wydarzyło.
Zadreptała łapkami w ziemi i uśmiechnęła się lekko. Już wszystko dobrze. Za chwilę będzie uczniem i dostanie jakiegoś mentora. Ciekawe, kto nim zostanie?
Kiedy większość kotów zebrała się w centrum obozu, Brzoskwiniowa Gwiazda ruchem ogona zaprosiła rodzeństwo do siebie. Rzeka poszła na końcu, nieco niepewnie. Czy naprawdę chciała zostać uczennicą? Skończy się wieczne leniuchowanie w żłobku i ciepło mamy obok. Zacznie się nowy etap jej życia. Ciągłe treningi, pomaganie starszym, wstawanie o świcie i wieczne zmęczenie...
Z zamyśleń Rzekę wyrwała przywódczyni Klanu Burzy, która rozpoczęła formułkę.
- Jeżyku, Psianko, Rzeko i Sreberko, ukończyliście sześć księżyców i nadszedł czas, abyście zostali uczniami. Od tego dnia, aż do otrzymania imienia wojownika będziecie się nazywać Jeżowa Łapa, Psiankowa Łapa, Rzeczna Łapa oraz Srebrna Łapa.
Niebieska zaskoczona rozejrzała się po tłumie, który zaczął wykrzykiwać jej nowe imię i imiona jej rodzeństwa.
Kiedy krzyki ucichły, Brzoskwiniowa Gwiazda kontynuowała:
- Mokra Blizno, jesteś gotowy do szkolenia własnego ucznia. Otrzymałeś od swoich mentorów, Ciernistej Gwiazdy oraz Zakręconego Ucha doskonałe szkolenie i pokazałeś swoją lojalność i wytrwałość. Będziesz mentorem Rzecznej Łapy, mam nadzieję, ze przekażesz jej całą swoją wiedzę.
Rzeczna Łapa posłała wojownikowi niepewny uśmiech, nie wiedząc, co teraz zrobić. Na szczęście Mokra Blizna sam rozwiązał tą zagadkę, podchodząc do niej i stając obok. Niebieska dotknęła swoim noskiem jego nosa, a następnie ponownie zwróciła wzrok na liderkę, aby dowiedzieć się, jacy będą mentorzy jej rodzeństwa.
<Jeżyku? Trochę opóźnione, wybacz>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz