Kalafior x Pokrzywowy Wąs
Kocięta przyjdą na świat 01.11.2024r.
Grywalnych może być maksymalnie 2!
Dopuszczalne maści dla tego miotu:
KOCURY I KOTKI:
- niebieska (jednolita lub pręgowana tygrysio/cętkowanie/klasycznie)
- liliowa (jednolita lub pręgowana tygrysio/cętkowanie/klasycznie)
- biała*
I powyższe muszą być z białym, pokrywającym od maści z bielą do bicolora.
Możliwy kolor oczu:
- żółte,
- niebieskie (tylko dla maści z bielą)
Kocięta mogą być krótkowłose/półdługowłose/długowłose.
*Podany rodzaj białego różni się od zwykłych białych znaczeń i obejmuje całe ciało kota, przykrywając niejako inną maść. W przypadku jego wyboru prosimy o zapisanie w formularzu również "ukrytej", niewidocznej maści kociaka, np. "Kolor sierści - biała (niebieska pręgowana tygrysio)". Postacie, których autor nie poda tej informacji, będą miały "ukrytą" maść wylosowaną przez administrację z pozostałych dostępnych w miocie.
REZERWACJE:
kruliik. (Kotka, Brukselka)
<wolne>
Postać NPC (Kocur, Brokuł)
Zasady rezerwacji kociaka w miocie:
1. Formularz wysyłamy w ciągu tygodnia od zajęcia miejsca w miocie na gmail (wcne.official@gmail.com) lub na kanał na discordzie (#publiczna-poczta-wcne).
2. Aby zarezerwować kociaka z miotu, należy w komentarzu pod tą stroną podać aktualny adres e-mail do kontaktu bądź pełną nazwę na Discordzie. Komentarze niezawierające danych kontaktowych nie będą liczone jako rezerwacja i miejsce pozostanie wolne dla innych chętnych do momentu uzupełnienia informacji.
Historia miotu:Od nastania suchej Pory Zielonych Liści, znalezienie wystarczającej ilości ziół, mogących wyleczyć wszystkich potrzebujących, stało się głównym utrapieniem Cisowego Tchnienia. Dotąd znane jej lokacje, zostały wyraźnie dotknięte panującym nieurodzajem, a co za tym szło - zdobywane przez nią zasoby nie były wystarczające. Nie chcąc zostawić swych kociąt samych, zwróciła się z prośbą do samej liderki, Wieczornej Gwiazdy, o wysłanie kogoś w poszukiwaniu świeżych ziół. Tym kimś okazał się być nikt inny niż Pokrzywowy Wąs, młody i silny wojownik, którego szkoleniem zajmowała się sama mistrzyni. Nie mogąc sprzeciwić się rozkazowi z góry, kocur wyruszył w poszukiwaniu roślin na obrzeża miejskiej puszczy.
Podczas plądrowania jednego ze zdziczałych ogrodów, w którym rosły wskazane mu przez medyczkę zioła, napotkał przeszkodę - dziwny, wystający z ziemi konar, który raz po raz słał wokół liczne krople wody. Pokrzywa, rzecz jasna, mimo całej swej odwagi, wystraszył się dziwnego wytworu dwunożnych i umknął na pobliskie drzewo. Nigdy dotąd nie widział, by jakiś przedmiot był w stanie ot tak wywołać deszcz. Jego skupienie na wynalazku nie trwało jednak długo, gdyż do zielonego ogrodu wleciała wrona, trzymająca w pysku jasny skrawek materiału, o dwóch kolorowych paskach na końcu. Nie zdając sobie sprawy z obecności niebieskiego, przysiadła na jednej z wierzbowych gałęzi, dziobem poszarpując rozpruwającą się szmatkę.
Przez otwartą na teren furtkę, wpadła po chwili biała piękność - drobna, niebieskooka kotka, której celem ewidentnie było ptaszysko, a raczej trzymany przez nią przedmiot. Zdyszana stała przez chwilę, ciężko myśląc jaki kolejny ruch podjąć, aby odzyskać swą zgubę. Nie było to jednak konieczne - Pokrzywa, zaintrygowany nową postacią, nonszalancko skoczył na wronę od tyłu, w kilku sprawnych ruchach pozbawiając jej równowagi. Ptaszysko poleciało w dół, wraz z trzymanym w szponach materiałem.
Kocur zeskoczył na ziemię, chcąc dowiedzieć się czegoś więcej o urokliwie tajemniczej nieznajomej. Była inna niż wszystkie znane mu kotki w Klanie Wilka. Nieśmiała, po zwrocie "skarpetki" posłała mu ciche dziękuję, podobnie jak on chcąc oddalić się od centrum uwagi. Poczuł z nią jakieś połączenie. Mieli tyle wspólnego! Nie rozmawiali długo, ba, ich konwersacja polegała na wymianie dziwnych spojrzeń, jednak on czuł coś więcej. Chciał ją poznać bliżej! Wyglądała młodo, był przekonany, że mogłaby być jego rówieśniczką, w dodatku nie była tak głupia jak pieszczoszki, ani wredna jak wilczaczki. Zdradziła mu nawet czym był ów magiczny "Zraszacz"!
Los chciał, że para kotów została razem nieco dłużej niż było to planowane. Jak się okazało, Kalafior nie mogła podróżować w dzień przez swą nadwrażliwość na słońce i towarzyszące temu zawroty głowy. Pokrzywowemu Wąsowi to jednak nie przeszkadzało - oczami wyobraźni już widział, jak biała śmiga w ciemnym borze Klanu Wilka, tuż u jego boku...
Być może była to wina otaczających ich ziół, a może młodzieńczy poryw, jednak fakt faktem - para skończyła tuląc się wspólnie pod krzewem kwitnących róż. Jeszcze tej samej nocy kocur poprosił ją, aspirującą zielarkę, o drobną przysługę, niepozorną pomoc w przeniesieniu ziół dla potrzebujących kotów, co ewidentnie ruszyło serduszko białej kocicy. Nie wiedziała jednak, że kocur nie planował zwrócić jej do miasta...
Dodatkowe informacje:
- Imiona kociąt pochodzić mogą tylko od ziół i warzyw (np. Por, Marchew, Brokuł, Rzodkiew, Rdest, Fiołek)
- Pokrzywowy Wąs będzie nieustannie pilnował swej "partnerki", nie pozwalając jej wrócić w rodzime okolice i ciągle wynajdując nowe wymówki. Jej uwagę stara się będzie odwracać drobnymi upominkami, w postaci zdartych z przeróżnych zwierzątek skórek, których sterta zacznie się szybko piętrzyć w żłobku...
- Podejście matki do kociąt: Kalafior pokocha swoje dzieci, jednak cały czas będzie czuć się nieswojo w otoczeniu obcych jej kotów. Jednym wyjątkiem, oprócz Pokrzywowego Wąsa, będzie Sałatkowa Łapa oraz Olszowa Kora.
- Podejście ojca do kociąt: Pokrzywowy Wąs nie będzie aż tak zaangażowanym rodzicem jak biała, nie mogąc odnaleźć się w roli taty, jednak nadal będzie dbać o ich dobre wychowanie.
Na oficjalnym serwerze discord na kanale #baza-grafik znajdują się grafiki do darmowego użycia! Do tego miotu pasują grafiki o numerach: 6, 20, 23, 40, 79, 88, 103
oraz po zmianie koloru oczu: 13, 30, 35, 41, 73, 89, 95
Więcej informacji o tym sposobie rezerwacji grafiki i używania jej znajdziecie na discordzie!
Witam. Mam takie pytanie: czy mogę dołączyć do bloga nie posiadając discorda?
OdpowiedzUsuńJasne! Choć jego posiadanie bardzo ułatwi ci kontakt z innymi członkami, a także zapewni wcześniejszy dostęp do eventów, ogłoszeń klanowych i planów ;)
UsuńPoproszę więc kocurka o imieniu Fiołek. A mój Gmail to nikola.zajac.0801@gmail.com
UsuńHej, pytanko, czy mogę wźiąść kociaka, z imieniem od kwiatu?
OdpowiedzUsuńTak, zapoznaj się jednak z zasadami rezerwacji kociaka w miocie!
UsuńNo.. dzień dobry, to znowu ja, kruliik. (Ta kropka jest ważna)
OdpowiedzUsuńPo długim czasie namysłu postanowiłam jednak spróbować swojego szczęścia w wilczakowym miocie i jeśli byłaby taka możliwość to chętnie zaklepałabym kotkę o imieniu Seradela :)
Czy mg dołączyć?
OdpowiedzUsuńTak
Usuń