,,Przyszła do nas kotka, Fiołek i chce zostać naszą uczennicą, więc w imieniu Klanu Gwiazdy, ja Wodna Gwiazda nadaję jej imię Fiołkowa Łapa. Będzie je nosić, aż do dostania imienia wojownika. Jej nauczycielem zostaje Mglista Aura. Mglista Auro, mam nadzieję, że przekażesz jej wiedzę, jaką otrzymałaś od Wieczornego Blasku, jego mądrość, oddanie i posłuszeństwo wobec Klanu.''
Szara, pręgowana kotka spojrzała w stronę swojej nowej uczennicy z zaciekawieniem. Była to kociczka o półdługiej, prawie białej sierści. Niestety Mglista niewiele wiedziała na jej temat, tylko tyle że jej rodzicami byli samotnicy. Podeszła do swojej nowej terminatorki i oba koty delikatnie dotknęły się nosami.
- Poradzisz sobie. - Mruknęła Mglista Aura.
~*~*~
Nastał nowy dzień, rozpoczęcie treningu z Fiołkową Łapą. Srebrna kotka udała się już wcześnie rano do legowiska uczniów. Przecisnęła się przez porośnięte paprociami wejście i spojrzała po kotach. Jej wzrok spoczął na Fiołkowej Łapie, która wstała z miejsca widząc swoją mentorkę. Mglista Aura zwinnie wyszła i już ponchwili czekała na uczennicę przed legowiskiem.
- Witaj Fiołkowa Łapo, jak minęła noc? - poruszyła wąsami w geście pozdrowienia, kiedy ta znalazła się obok niej.
- Dobrze... Mglista Auro. - odparła, spoglądając na nią. Kocica delikatnie uśmiechnęła się do uczennicy i ruszyła w stronę wyjścia z obozu. Zaczynała rozmyślać o tym, co powinna najpierw pokazać lub wytłumaczyć Fiołkowej Łapie. Jej rodzicami byli w końcu samitnicy, a ona dopiero co dołączyła do ich klanu. Może warto byłoby coś opowiedzieć o życiu w klanie? Tak czy siak szara zdecydowała że zacznie od pokazania granic ich klanu, tak jak zrobił to jej mentor na pierwszym treningu. W drodze może z nią przecież porozmawiać o takich rzeczach.
- Pokaże ci dzisiaj tereny Klanu Nocy, oraz mogę odpowiedzieć na jakieś pytania, które cię interesują. - wyjaśniła, kiedy już były za bramą obozu.
Fiołkowa Łapo?
Szara, pręgowana kotka spojrzała w stronę swojej nowej uczennicy z zaciekawieniem. Była to kociczka o półdługiej, prawie białej sierści. Niestety Mglista niewiele wiedziała na jej temat, tylko tyle że jej rodzicami byli samotnicy. Podeszła do swojej nowej terminatorki i oba koty delikatnie dotknęły się nosami.
- Poradzisz sobie. - Mruknęła Mglista Aura.
~*~*~
Nastał nowy dzień, rozpoczęcie treningu z Fiołkową Łapą. Srebrna kotka udała się już wcześnie rano do legowiska uczniów. Przecisnęła się przez porośnięte paprociami wejście i spojrzała po kotach. Jej wzrok spoczął na Fiołkowej Łapie, która wstała z miejsca widząc swoją mentorkę. Mglista Aura zwinnie wyszła i już ponchwili czekała na uczennicę przed legowiskiem.
- Witaj Fiołkowa Łapo, jak minęła noc? - poruszyła wąsami w geście pozdrowienia, kiedy ta znalazła się obok niej.
- Dobrze... Mglista Auro. - odparła, spoglądając na nią. Kocica delikatnie uśmiechnęła się do uczennicy i ruszyła w stronę wyjścia z obozu. Zaczynała rozmyślać o tym, co powinna najpierw pokazać lub wytłumaczyć Fiołkowej Łapie. Jej rodzicami byli w końcu samitnicy, a ona dopiero co dołączyła do ich klanu. Może warto byłoby coś opowiedzieć o życiu w klanie? Tak czy siak szara zdecydowała że zacznie od pokazania granic ich klanu, tak jak zrobił to jej mentor na pierwszym treningu. W drodze może z nią przecież porozmawiać o takich rzeczach.
- Pokaże ci dzisiaj tereny Klanu Nocy, oraz mogę odpowiedzieć na jakieś pytania, które cię interesują. - wyjaśniła, kiedy już były za bramą obozu.
Fiołkowa Łapo?
Klanu Pioruna? XD
OdpowiedzUsuń~Malinowy Lód
Lol, czytam właśnie książkę o wojownikach i musiało mi się pomylić xD
Usuń