Dzień dobry. Przepraszam za moją wczorajszą nieobecność, ale nie miałam dostępu do laptopa. Ale cóż... zdarza się :/
Tematem tego posta są modele kotów. Wczoraj czekając tak i nudząc się nabazgrałam nowe koty (na kartce). O wiele lepsze. Wymieńmy jeee!
- nowonarodzone kocię, kocur
- nowonarodzone kocię, kotka
- 4 miesięczne kocię siedzące, kocur
- 4 miesięczne kocię bawiące się, kocur
- 4 miesięczne kocię przeciągające się, kotka
- 4 miesięczne kocię leżące, kotka
- polujący uczeń, kocur
- uczeń z myszką w pyszczku, kocur
- uczeń siedzący, kotka
- uczeń śpiący/leżący, kotka
- walczący wojownik, kocur
- walczący wojownik, kotka
- wojownik, kocur*
- wojownik, kotka*
- medyk z ziołami w pysku, kocur
- medyk*, kotka
(jeśli przy nazwie jest *, to znaczy że zwyczajnie zapomniałam pozy)
Brakuje jeszcze modeli liderów, królowych, starszych, samotników i kotów z Gwiezdnego Klanu, chociaż nie wiem czy te ostatnie robić. I zastępców x3
OK, luknijcie na modele starych, i napiszcie, czy chcecie stare modele, czy te nowe.
(Przy niektórych pisze tylko imię, płeć i wiek, bo to modele niewykorzystane lub nieedytowane)
Wiem, kocięta to masakra ;___;
***
Oczywiście, w nowych modelach dodam, a raczej powinny być warianty długowłose :)
I jak mógłby wyglądać taki wygląd modelu? Czy może same zdjęcie?
nje fjem.
~Wolfstar
Moim zdaniem obie wersje modeli są super i mam dwie 'opinie' na ten temat;
OdpowiedzUsuńa] Robić wszystkie według twojego upodobania :3
b] Robić te początkowe i te nowe, razem. Np. jeden gdzieś w linku lub dodasz punkty: "Inne zdjęcia" ;P
Jak chcesz, mogę ci pomagać w robieniu modeli :3 Najlepiej w SAI, heh.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZ również krzywymi "kółkami", jakąś nudną, "artystyczną" czcionką, nierealne oczka, ślady łapeczek (fuj) i blaskami na oczach w nie tych miejscach, gdzie muszą być.
UsuńO konturze to ja już ci mówiłam. NIE MA żadnej rzeczy z mega-grubym konturem, oprócz opisu i rysuneczków.
Może się zgodzę, można zmienić uczniów, ale bez przesady. Człowiek się stara i trudzi z myszką (co podziwiam, bo ja w cholerę nie umiem myszką), i nie ma tak słodko, że se robi co chce (dowody z chatu się nie liczą), bo ONA jest głównym administratorem, więc ona wie, co ma być na blogu.